Poczdam - z wizytą na konferencji po II Wojny Światowej i w cesarskich pałacach

Położony niedaleko Berlina Poczdam był już od dawna na naszej liście miejsc do zobaczenia, ale przy poprzednich wizytach w Berlinie pogoda nam nie dopisywała. Tymczasem Poczdam to nie tylko zabytkowe wnętrza, ale również rozległy kompleks parkowy, więc warto się do niego wybrać w bezdeszczowy dzień.



W istocie w tej okolicy jest atrakcji na kilka dni - sam zespół parkowo-pałacowy jest tak rozległy, że zwiedzania starczyłoby na co najmniej dwa dni, zaś w położonym tuż obok Babelsberg (zwanym niemieckim Hollywood) jest bardzo fajny filmowy park rozrywki (o którym pisaliśmy na blogu 2 lata temu: link - show z pokazami kaskaderów to naprawdę efekt wow!). 

Podczas tej wizyty skupiliśmy się na zwiedzaniu poczdamskiego zespołu parkowo-pałacowego

Tak naprawdę to na terenie Poczdamu tych zespołów jest kilka - to bardzo zielone miasto. Z czego najbardziej znany jest kompleks Sanssouci. Ten wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO zespół wybudowany został w XVIII w. przez króla Fryderyka II Wielkiego. 

Nasza trasa zwiedzania: 

1) Cecilienhof 

Zespół parkowo-pałacowy (Neuen Garten) jest oddzielny (oddalony kilka kilometrów) od najbardziej znanego zespołu Sanssouci. 

Pałacyk Cecilienhof to miejsce bardzo doniosłego w dziejach historii wydarzenia, mianowicie to tu odbywała się Konferencja Poczdamska (zwana konferencją Wielkiej Trójki - Stalina, Trumana i Churchilla) w 1945 r., a więc to tu ustalony został "nowy ład" na świecie po II Wojnie Światowej (oczywiście mając na uwadze również wcześniejsze konferencje w Teheranie i Jałcie).

Zwiedzanie Cecilienhof poświęcone jest przede wszystkim właśnie przebiegowi konferencji. Zwiedza się z audioprzewodnikiem (dostępna wersja polska) i jest bardzo ciekawe (dla dzieci od wieku ok. 4 klasy SP, gdy wchodzi do programu historia). 





Po zwiedzaniu pałacyku warto przespacerować się po parku wokół pałacyku - jest w nim kilka innych obiektów (ich wnętrz się nie zwiedza), m.in. Marmurowy Pałac urokliwie położony nad jeziorem. 

Następnie przenieśliśmy się do kompleksu Sanssouci, gdzie zwiedza się: 

2) Pałac Sanssouci 

"Beztroski" pałac (od francuskiego "sans souci" czyli "bez zmartwień") Fryderyka Wielkiego - przez pryzmat wiedzy o sadystycznym wychowaniu przez jego ojca Fryderyka Wilhelma, nic dziwnego, że Fryderyk Wielki zbudował sobie taki sielski azyl, w którym wreszcie mógł rozwijać swoje zainteresowania literaturą, muzyką i filozofią (nawet jedna z komnat nosi nazwę częstego gościa pałacu - Woltera). 




Zwiedzanie tego rokokowego pałacyku zajmuje ok. 30min, z audioprzewodnikiem (dostępna po polsku).

3) Galeria Obrazów 

Położona jest tuż przy pałacyku Sanssouci, warto ją odwiedzić (duża kolekcja obrazów m.in. Rubensa)


 

4) spacer po parku 

z uwzględnieniem wejścia na młyn z malowniczym widokiem, wstępu do Chińskiego Domku czy zajrzenia do Łaźni Rzymskich i Oranżerii.



5) Neues Palais 

Pałac o wiele większy niż Sanssouci, w istocie jego wnętrza robią też większe wrażenie. Obecnie (lato 2023) wiele z nich jest w remoncie, ale i tak trasa zwiedzania jest na ok 1h. Jedynym mankamentem jest to, że co prawda zwiedza się z audioprzewodnikiem (dostępna wersja po polsku), ale i tak trzeba iść z niemieckojęzycznym przewodnikiem i dostosować się do tempa oprowadzanej grupy.





Audioprzewodniki są dobrze przygotowane i zaletą jest ich dostępność w języku polskim. Co ciekawe, w większości obiektów są też wersje audioprzewodników specjalnie dla dzieci (po niemiecku i angielsku), a po raz pierwszy spotkaliśmy się z tym, że w niektórych obiektach jest jeszcze trzecia wersja (niestety tylko po niemiecku) - dla nastolatków.

Kupiliśmy bilet "Sanssouci + Family Ticket" (49Euro - cena lato 2023) i była to najkorzystniejsza opcja, bo zawierała wstęp do wszystkich wymienionych wyżej obiektów. 

Przy zakupie biletu (kupowaliśmy online) trzeba wybrać godzinę zwiedzania pałacyku Sanssouci. Pozostałych obiektów nie trzeba rezerwować przy zakupie biletu, chociaż jeśli chodzi o Neues Palais, to po przyjściu do parku warto od razu pójść do Visitor Center i pobrać sobie bilety na wybraną godzinę zwiedzania Nowego Pałacu (robiąc to na ostatnią chwilę może się okazać, że nie ma już wejściówek na preferowaną godzinę zwiedzania).

Inną opcją jest bilet rodzinny za 25Euro, który obejmuje zwiedzanie wszystkich obiektów z wyłączeniem pałacyku Sanssouci. 

Z Berlina do Poczdamu najlepiej dojechać pociągiem S-Bahn, a z dworca kolejowego w Poczdamie dojechać do kompleksu parkowo-pałacowego lokalnym autobusem. My tym razem jednak mieliśmy zakwaterowanie w miejscowości poza Berlinem, więc do Poczdamu dojechaliśmy samochodem - na szczęście są tu liczne duże parkingi  (do zwiedzania cesarskiego kompleksu pałacowo-parkowego Sanssouci zaparkowaliśmy tu: link ). Natomiast pałacyk Cecilienhof (znany z konferencji Wielkiej Trójki) ma swój własny parking - dodatkowo płatny (link do lokalizacji).


Komentarze

Copyright © Family Adventures