Mediolan katedrą słynący i jego piękne okolice
Mediolan całemu światu kojarzy się jako stolica mody, chociaż w świecie turystów to przede wszystkim miasto jednej z najpiękniejszych na świecie katedr.
Najważniejsze atrakcje turystyczne Mediolanu
Najważniejsze miejsca z turystycznego punktu widzenia są w Mediolanie położone blisko siebie. Oprócz katedry, o której napiszemy poniżej, warto przespacerować się do Zamku Sforzów z XV w. Wokół jego ceglanych murów jest park, który planowaliśmy odwiedzić, niestety ulewny deszcz pokrzyżował nam plany.
Przed deszczem za to idealnie ochroniła nas Galeria Wiktora Emanuela II, położona tuż obok katedry. To bardzo elegancki pasaż handlowy ze sklepami najdroższych światowych marek, którym warto się przejść. Tłumy gromadzą się szczególnie przy położonej na podłodze mozaice byka w centralnej części katedry - legenda głosi, że trzykrotne obrócenie się z piętą na jądrach zwierzęcia przyniesie szczęście. Wychodząc z Galerii przeciwległym od katedry wyjściem dochodzi się do budynku słynnej opery La Scala.
Niedaleko od Zamku Sforzów znajduje się natomiast kościół Santa Maria delle Grazie, w którym podziwiać można jedno z najsłynniejszych malowideł Leonarda da Vinci - Ostatnią Wieczerzę. Bilety do kościoła trzeba rezerwować z wyprzedzeniem przez internet, kościół jest otwarty we wszystkie dni oprócz poniedziałków.
Duomo w Mediolanie
Największe tłumy turystów przyciąga w Mediolanie katedra (duomo). I nie ma się czemu dziwić - to absolutny majstersztyk architektury. Niesamowite jest nie tylko wnętrze katedry, ale też zewnętrzne zdobienia, które podziwiać można nie tylko obchodząc budowlę dookoła, lecz również z jej dachu. I tą opcję bardzo polecamy, bo robi wielkie wrażenie.
Bilety do katedry można kupić na miejscu, chociaż wiąże się to oczywiście ze staniem w kolejce, dlatego lepiej wcześniej dokonać zakupu online na oficjalnej stronie katedry.
Opcji biletowych jest wiele. Co ciekawe, przez internet nie można kupić samego wejścia do katedry, dostępne są za to różne pakiety biletowe. Niektóre obejmują wejście na dach katedry schodami, inne wjazd na dach windą, ewentualnie również muzeum katedralne.
Wybraliśmy bilet pakietowy, obejmujący wjazd windą na dach katedry, skąd następnie schodami schodzi się do wnętrza budowli, a na koniec idzie do budynku obok katedry, gdzie zwiedza się muzeum katedralne. I nie żałowaliśmy żadnego z zakupionych elementów zwiedzania.
Tarasy na dachu katedry to całkiem długa trasa zwiedzania, pozwalająca przyjrzeć się z bliska majstersztykowi rzeźbień i niesamowitej ornamentyki podpór dachowych, jak i elementów fasady. Robi to ogromne wrażenie!
Z wyboru wjazdu windą byliśmy zadowoleni, natomiast to i tak nie jest opcja np. z wózkami - schodków jest do pokonania wiele na trasie, a po zwiedzeniu tarasów na dachu schodzi się wąskimi schodami do wnętrza katedry.
O wnętrzu katedry nie ma nawet co pisać, bo żadne słowa nie są w stanie opisać jej piękna. Zachwyca nieskończoność detali, witraże, zdobienia, rzeźby, itd. Co więcej, zdjęcia nie oddają piękna wnętrza katedry, bo jest ona tak wielka, że fotki nie oddają tego właśnie ogromu.
Idąc do muzeum katedralnego spodziewaliśmy się czegoś w rodzaju muzeum diecezjalnego (szaty, kielichy, relikwiarze), tymczasem jest to raczej dalsza część studium piękna architektonicznego katedry - mnóstwo tu rzeźb i zdobień, które przeniesione zostały z samej katedry. Możliwość bliskiego przyjrzenia się im doskonale uświadamia i obrazuje z jak niesamowitą precyzją wykonywano elementy katedry.
Okolice Mediolanu
Mediolan poza ścisłym centrum nie robi zbyt dobrego wrażenia, za to stanowi świetną bazę wypadową po pięknej okolicy. Tak jak my w Polsce mamy krainę jezior na Mazurach, tak Włosi znajdą wiele miejsc do wypoczynku nad jeziorami z bajkowymi widokami właśnie w okolicach Mediolanu. W zasięgu bowiem niecałej godziny drogi samochodem jest słynne jezioro Como - z wieloma urokliwymi miasteczkami, szykownymi willami i panoramą gór wokół. Nieco dalej, ale wciąż do zobaczenia z Mediolanu, jest Lago Maggiore, czy Lago di Lugano, a także pomniejsze zbiorniki wodne, jak np. Lago di Piano. Wszystkie przepięknie otoczone wysokimi szczytami Alp.
Mieliśmy ogromnego pecha, że nie było nam dane obejrzeć widoków, które zachwycały nas na zdjęciach podziwianych w internecie jeszcze przed wyjazdem. Zaplanowaliśmy sobie mianowicie z Mediolanu jazdę samochodem drogą wzdłuż wschodniego wybrzeża jeziora Como, gdzie jezdnia jest tuż nad wodą i pełno przy niej punktów widokowych. Niestety, tego dnia lało i wiało tak potwornie, że gdy chcieliśmy zatrzymać się, zgodnie z naszym planem, na spacer w Varennie, wicher skutecznie wywiał nam ten pomysł z głowy.
Jako takie widoki mogliśmy podziwiać następnego dnia, po noclegu nad jeziorem Como (dobra miejscówka ze domowymi śniadaniami), gdy przemieszczaliśmy się dalej w kierunku Szwajcarii, jadąc wzdłuż zachodniego brzegu Como. Tyle, że jezdnia po tej zachodniej stronie jest w większości oddalona od brzegu, w dużej mierze wiedzie też tunelami.
Dopiero po szwajcarskiej stronie mogliśmy się cieszyć bajkowymi widokami jeziora otoczonego Alpami, gdy zatrzymaliśmy się (link do piętrowego parkingu) na spacer w Lugano. To miasto z pocztówkową wręcz panoramą na Lago di Lugano i piękną promenadą wzdłuż brzegu.
Komentarze
Prześlij komentarz