Dolina Loary, czyli od królewskiego Chambord po romantyczne Chenonceaux i gotyckie Tours

Po Normandii i Bretanii ruszyliśmy w kolejny etap naszej podróży przez Francję - ku Dolinie Loary, krainie słynnej na całym świecie z zamków nad rzeką. W ciągu dwóch dni odwiedziliśmy trzy wyjątkowe miejsca: monumentalny zamek Chambord, pełne wdzięku Chenonceaux rozpięte nad rzeką Cher oraz klimatyczne miasto Tours.

1. ZAMEK CHAMBORD

Zamek będący flagowym przykładem renesansowej architektury we Francji. 

Jego początki sięgają XVI w., gdy król Franciszek I zbudował nad Loarą rezydencję myśliwską. W historii zamku pojawia się nazwisko Leonardo da Vinci - są ślady świadczące o tym, że był on zaangażowany w plany architektoniczne zamku, jednak najbardziej jego postać przywoływana jest w kontekście licznych spiralnych schodów w Chambord. Są one bowiem wyraźnym nawiązaniem do koncepcji podwójnej helisy, utrwalonej na wielu szkicach da Vinci.

📌 Jeśli chodzi o zwiedzanie zamku, to dochodzimy do wniosku, że rewolucja francuska bardzo przyczyniła się do rozwoju technologii VR w zwiedzaniu francuskich zabytków  ;-) Mianowicie w czasach rewolucji wnętrza wszelkich zamków, pałaców czy opactw francuskich zostały tak wyniszczone i rozgrabione, że tylko wirtualna rzeczywistość pozwala na "wypełnienie" pustych wnętrz. Co prawda w Chambord trochę wyposażenia poszczególnych sal jest, ale wiele z nich jest przypadkowa, często to repliki, itp. 

📌 Największe wrażenie w Chambord zrobiła na nas bryła zamku, przepiękne zdobienia fasady i koronkowe renesansowe sztukaterie, szczególnie na wspomnianych spiralnych schodach. Dlatego najciekawszą częścią zwiedzania było według nas wejście na dach - z bliska można tam podziwiać piękno ozdobnych elementów wież, a także spektakularny widok na ogrody francuskie. 

Bilety można kupić na miejscu, wygodnie się jednak w nie zaopatrzyć z wyprzedzeniem online (są ważne przez rok od zakupu).

2. TOURS

📌 Miasto nad Loarą, które warto odwiedzić zwiedzając pobliskie zamki. Dla nas to też miejsce noclegu przed dalszym zwiedzaniem. 

Bardzo warto w Tours zobaczyć katedrę św. Gatiana - gotycką świątynię budowaną od XIII do XVI w. z niesamowicie bogato zdobioną fasadą i wysokimi wieżami. W jej wnętrzu znajdują się wspaniałe witraże z XIII w., uznawane za jedne z najpiękniejszych we Francji. 

Niedaleko od niej są też dwie wieże - pozostałości po dawnej bazylice św. Marcina, która była jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych średniowiecznej Europy. Pierwotna, monumentalna budowla z XI–XII w. została zniszczona w XIX w. Do dziś z tamtej świątyni zachowały się jedynie dwie wolno stojące wieże - wieża Karola Wielkiego i wieża Zegarowa - które stoją w pewnym oddaleniu od obecnej, odbudowanej bazyliki (w której podziemiach jest grób Świętego z jego relikwiami).

3. ZAMEK CHENONCEAUX 

Chenonceaux to drugi po Wersalu najczęściej odwiedzany zamek we Francji. Mogliśmy się o tym przekonać już rano na wjeździe na parkingi, a potem zwiedzając w tłumie turystów. Jednak po poznaniu zamku możemy stwierdzić, że jego popularność jest w pełni zasłużona!

Chenonceaux zwany jest "zamkiem dam", bo rezydowały tu, i miały wpływ na jego architekturę, przede wszystkim różne kobiety. Kluczowymi postaciami była Diana de Poitiers, kochanka króla Henryka II, której zamek zawdzięcza lekką konstrukcję położoną na moście, i Katarzyna Medycejska, żona owego króla, która przejęła zamek i upiększyła go. 

Zamek jest, w przeciwieństwie do Chambord, pięknie, w sposób spójny i kompletny umeblowany i wyposażony. Nawet jeśli wyposażenie nie jest w pełni autentyczne (rewolucja francuska...) to tworzy klimat epoki. 

📌 Wiele pięknie urządzonych komnat z niesamowitymi gobelinami

📌 wspaniale urządzona kuchnia, dookoła ukwiecony ogród francuski 

📌królewska apteka

📌XVI-wieczna farma z ogrodem warzywno-kwiatowym

📌 rozległy park, w którym w wielu miejscach wolno piknikować

📌nawet możliwość wypożyczenia łódek - wszystko to razem sprawia, że w Chenonceaux można spędzić ciekawie cały dzień. 

Nam zwiedzanie zamku i ramowy spacer po ogrodach zajęły ok. 4 godziny. 

Za dodatkową opłatą można wypożyczyć audio-przewodniki, ale bezpłatnie dostępne są książeczki, również po polsku.

Bilety dostępne też na miejscu, ale widzieliśmy po nie długą kolejkę. 

Parkingi bezpłatne, ale w sezonie szybko się zapełniają.