Carcassonne, czyli średniowieczne miasteczko jak z baśni
Kolejny etap naszej podróży przez Francję zabrał nas na południe - do malowniczej Oksytanii, gdzie historia ożywa na każdym kroku. Po drodze zatrzymaliśmy się w Moissac, by zobaczyć jedno z najpiękniejszych romańskich opactw we Francji, słynące z misternie rzeźbionych krużganków. Potem przenieśliśmy się w czasie o całe tysiąclecie - do Carcassonne, średniowiecznego miasta-twierdzy otoczonego podwójnym pierścieniem murów.
Podążając z Bordeaux do Carcassonne zatrzymaliśmy się jeszcze w:
1. ABBAYE SAINT PIERRE DE MOISSAC
Opactwo wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO z uwagi na najstarsze na świecie romańskie krużganki, które są faktycznie niesamowitym arcydziełem. Każda kolumna ma inny kapitel - wyrzeźbione są na nich sceny biblijne.
Wejście do pięknego romańskiego kościoła z XI wieku jest bezpłatne, do krużganków są bilety.
2. CARCASSONNE
Kolejny flagowy zabytek Francji - doskonale zachowany średniowieczny system warowny. Słynny w świecie nie tylko z racji wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ale też dzięki znanej grze planszowej.
Pierwsze mury obronne wokół Carcassonne pojawiły się w III w. n.e. za czasów rzymskich, większość zabudowań warownych pochodzi z XI-XIII w., a dodatkowo zostały one jeszcze rozbudowane w czasach walk z tajemniczą sektą Katarów.
W efekcie podwójny pierścień murów obronnych składa się z 3km i aż 52 baszt!
📌 Po wejściu przez bramę - Porte Narbonnaise - naprawdę ma się poczucie cofnięcie się w czasie do średniowiecza!
📌 Carcassonne to przede wszystkim spacer po wąskich uliczkach jakby wprost przeniesionych sprzed 1000 lat.
Zwiedzać też można:
📌 Zamek hrabiów Trencavel - jedyna płatna część średniowiecznego miasta. Bilety można kupić na miejscu, można wcześniej online. Taniej od godz. 16.
Same wnętrza nie są zbyt ciekawe, ale wejście do zamku daje możliwość obejścia miasta dookoła po murach obronnych, aby zobaczyć je od góry (ok. 1km spaceru) i jest to bardzo ładne.
📌 Bazylika Saint-Nazaire
Carcassonne zrobiło na nas znakomite wrażenie. O ile centralna uliczka od bramy do zamku jest dość zatłoczona i mocno komercyjna, o tyle wystarczy "zgubić się" w labiryncie wąskich uliczek, aby natrafić na niesamowicie klimatyczne zakamarki i romantyczne scenerie. Spacer po murach obronnych był bardzo fotogeniczny, bo Carcassonne jest ślicznie zadbane i zaaranżowane.
📌 W świetle wielu opinii, które czytaliśmy wcześniej, najlepiej odwiedzić Carcassonne popołudniu i sprawdziła się nam tam wskazówka - z każdą chwilą było coraz mniej turystów.
Dzięki wybraniu hotelu blisko wejścia do Cité médiévale poszliśmy pospacerować uliczkami jeszcze po zmroku i miało to mnóstwo uroku. Można wtedy też wejść na klimatycznie oświetlone mury. W tak upalny dzień jak dziś nocną porą było nie mniej turystów niż późnym popołudniem.









Komentarze
Prześlij komentarz