Genewa - miasto elegancji i dyplomacji

Genewa to stolica dyplomacji - siedziba ONZ, Czerwonego Krzyża i dziesiątek organizacji międzynarodowych, które nadają miastu wyjątkowo globalny rytm. Na ulicach słychać wszystkie języki świata, a za eleganckimi fasadami kryją się ambasady, luksusowe butiki i instytucje, które wpływają na losy świata.

1. Centrum miasta

W Genewie tak naprawdę nie ma aż tak wiele "must see", ale warto poświęcić nieco czasu po prostu na spacer po centrum miasta pełnym eleganckich alei i kamienic.

Bez wątpienia punktami obowiązkowymi są:

🌺Zegar Kwiatowy położony przy jeziorze

⛲rzut oka na tzw. Jet d'Eau, czyli wysoki słup wody na Jeziorze Lemańskim (rodzaj fontanny na jeziorze)



🏛️katedra św. Piotra



🗿Mur Reformacji z posągami ojców założycieli kalwinizmu


W naszym prywatnym rodzinnym rankingu miast szwajcarskich Genewa od razu wysoko się uplasowała, to piękne miasto o bardzo odmiennym charakterze niż np. Berno. 

2. Siedziba ONZ

Genewa jest też oczywiście siedzibą wielu organizacji międzynarodowych, w tym Organizacji Narodów Zjednoczonych. 

📌Siedziba ONZ mieści się nieco poza centrum miasta, położona jest na terenie, na którym po I Wojnie Światowej urzędowała jej poprzedniczka - Liga Narodów. Genewska siedziba ONZ jest w praktyce siedzibą historyczną, w której odbywają się posiedzenia różnych komitetów, grup roboczych, itp., natomiast siedzibą główną jest, jak wiadomo, Nowy Jork.

🎫 Udało nam się zwiedzić genewską siedzibę ONZ. Zwiedzanie należy zarezerwować z dość dużym wyprzedzeniem - bilety wchodzą na specjalną stronę rezerwacyjną 20. dnia miesiąca poprzedzającego (tak więc my na sierpień polowaliśmy na bilety 20 lipca - jak widzieliśmy, weszły do systemu o 8 rano i w ciągu tego dnia praktycznie się wyprzedały na cały sierpień. Nic dziwnego, bo jest bardzo mało grup - na ten akurat dzień była tylko jedna, o godz. 14 i to tylko po francusku, więc musiałam robić dzieciom za tłumacza. W większość dni sierpnia były zaplanowane 1-2 grupy zwiedzania). 

📌 Zwiedzanie trwa godzinę i trochę nas zawiodło, bo trasa zwiedzania była mało interesująca, a przewodniczka opowiadała w zasadzie ogólniki dotyczące działania ONZ. Niemniej było to ciekawe przeżycie uplastyczniające dzieciom funkcjonowanie Organizacji Narodów Zjednoczonych, więc z tego punktu widzenia było warto.




W ten dzień (poniedziałek) zamknięte było Muzeum Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, które mieści się naprzeciwko siedziby ONZ. 

Komentarze

Copyright © Family Adventures