Izrael z dziećmi (cz. 3/4): Tel Aviv i Jerozolima

Izraelskie powiedzenie głosi, że Hajfa pracuje, Tel Aviv się bawi, a Jerozolima się modli. Na choćby pobieżne zwiedzanie Jerozolimy trzeba przeznaczyć około 2-3 dni. Starówka miasta nie jest bardzo rozległa (chociaż plątanina wąskich uliczek sprawia, że szybko "robi się kilometry"), ale jest tu takie nagromadzenie miejsc świętych różnych religii, że potrzeba czasu na poznanie tego miasta. Zanim jednak dotarliśmy do Jerozolimy, wpadliśmy na chwilę do Tel Aviv.

I. Tel Aviv


W istocie nie mieliśmy w planie zwiedzania Tel Aviv. Oczywiście, że jest tu wiele do zobaczenia, Tel Aviv jest też znany z wielkomiejskiego, nowoczesnego klimatu, bardzo odmiennego od reszty kraju, ale po prostu trudno było nam upakować pobyt w Tel Aviv w nasz 9-dniowy pobyt w Izraelu, zważywszy, że tak wiele miejsc na terenie kraju chcieliśmy zobaczyć, zwiedzić. 
Dlatego też w Tel Aviv spędziliśmy tylko popołudnie, wjeżdżając do jego starej dzielnicy - Jaffa, przy okazji oddawania samochodu do wypożyczalni na lotnisku Ben Gurion. Mieliśmy nadzieję na więcej czasu na to miasto, ale straciliśmy go mnóstwo na (podobno regularnych) korkach na wjeździe (jechaliśmy od strony Galilei).

Nasze kilka godzin postanowiliśmy wykorzystać na spacer po Jaffie, czyli najstarszej dzielnicy Tel Aviv. Stąd przeszliśmy się promenadą nad Morzem Śródziemnym. Pięknie tu!










II. Jerozolima


Poniżej zestawienie miejsc, które udało nam się odwiedzić podczas trzech dni w Jerozolimie, które my uznaliśmy za najważniejsze do odwiedzenia w tym mieście:

1) Kościół Pater Noster 

Kościół znajduje się na szczycie Wzgórza Oliwnego, można tu wspiąć się idąc od starówki jerozolimskiej, my zaoszczędziliśmy nieco sił na później i dojechaliśmy do tego miejsca taksówką, schodząc następnie w dół i zwiedzając miejsca z pkt 1-8 poniższego zestawienia.
Kościół Pater Noster stanął na miejscu, w którym Jezus nauczył apostołów modlitwy Ojcze Nasz i na pamiątkę tego na murach kościoła i klasztoru znajdują się tablice ze słowami Modlitwy Panskiej w ok. 130 językach świata, nawet bardzo niezwykłych. W miejscu tym ułożona została również inna modlitwa - Skład Apostolski. Wejście do kościoła płatne (dzieci bezpłatnie). 




2) Betania 

Chociaż co do zasady znajduje się już w Zachodnim Brzegu, to stworzone zostało przejście w murze, którym można do niej dojść (idąc od bramy kościoła Pater Noster w prawo). To miejsce zamieszkania rodzeństwa Marii, Marty i Łazarza, ponadto tu Jezus nocował po uroczystym wjeździe do Jerozolimy. 

3) Punkt widokowy ze Wzgórza Oliwnego na Wzgórze Świątynne i stare miasto Jerozolimy

Powróciwszy z Betanii pod kościół Pater Noster należy podążyć w lewo od jego bramy, aby po kilkuset metrach dotrzeć do miejsca, skąd roztacza się wspaniała panorama. 




4) Kościół Dominus Flevit 

Przed wejściem na punkt widokowy znajdują się schody, a potem ulica prowadząca w dół, przy której położony jest kościół w miejscu, w którym, wg Ewangelii, podczas swojej modlitwy po uroczystym wjeździe do Jerozolimy, Jezus zapłakał (stąd nazwa - "Pan Zapłakał") nad losem tego miasta, wiedząc, że tu zostanie ukrzyżowany. Kościół otwarty jest jedynie do godz.  11.45. 


5) Groby Proroków 

Znajdują się przy tej uliczce co kościół Dominus Flevit. Pochowani byli tu prorocy Zachariasz i Malachiasz. Nie polecamy z małymi dziećmi i dla osób nie lubiących ciemności i malutkich pomieszczeń.

6) Po drodze do Ogrodu Gethsemani mija się klasztor z prawosławnym kościołem Marii Magdaleny, jednak otwarty jest on dla zwiedzających jedynie we wtorki i czwartki w godz. 10-12, nie mieliśmy więc możliwości go zwiedzić.

7) Ogród Gethsemani 

Tu Jezus modlił się (modlitwa w Ogrójcu) przed tym, jak został pojmany. W ogrodzie rosną wielowiekowe drzewa oliwne, ponoć jednak nie pamiętają one Chrystusa, bowiem wszystkie drzewa w Jerozolimie zostały wycięte podczas późniejszego oblężenia miasta, wiec te musiano zasadzić potem. Obok ogrodu znajduje się Kościół Agonii, w którym pod ołtarzem mieści się skała, na której modlił się Jezus.




8) W następnej kolejności chcieliśmy obejrzeć, znajdujący się wciąż na tej samej uliczce, Kościół Grobu Maryi, lecz niestety trafiliśmy już na południową przerwę i wrócimy tam innego dnia.

9) Meczet Al Aksa i Kopuła na Skale (Wzgórze Świątynne)

Nie udało się nam wejść do kościoła Grobu Maryi, ale była akurat pora, aby spróbować wejść na teren Wzgórza Świątynnego. Teren ten jest bowiem otwarty dla nie-muzułmanów w godz. 7-10.30 i 12.30-13.30. Co więcej, o ile wejść na teren jest wiele, dla nie-muzułmanów jest tylko jedno - obok Ściany Płaczu (po drewnianym pomoście ponad terenem, na którym Żydzi gromadzą się pod Ścianą Płaczu). Na wejściu są kontrole plecaków, bramki itd więc przy dużej kolejce może to długo trwać. Nam udało się dość sprawnie (na bramce byliśmy ok. 12.50 i było tylko kilka osób przed nami). Niektórym kobietom dawano na wejściu długie spódnice do założenia (nie do końca wiem jaka jest tu zasada, bo mimo długich spodni niektórym kobietom dawano te spódnice, innym nie). 
Meczet Al Aksa jest jednym z najświętszych miejsc islamu. Obok niego, na terenie Wzgórza Świątynnego, znajduje się Kopuła na Skale (Dome on the Rock), która jest we władaniu muzułmanów, jednak jest jednocześnie najświętszym miejscem judaizmu, bowiem uważa się, że była najważniejszą częścią świątyni w Jerozolimie (tej zburzonej, której pozostałością jest Ściana Płaczu) i umieszczona była w niej Arka Przymierza.
Ani do Meczetu, ani do Kopuły nie wolno do środka wchodzić nie-muzułmanom, natomiast wolno spacerować po całym rozległym terenie Wzgórza Świątynnego. Wraz z wybiciem godz. 13.30 nie-muzułmanie są proszeni o opuszczenie terenu, można wychodzić którąkolwiek bramą.







10) Miasto Dawida (City of David) 

Od wyjścia z terenu meczetu Al Aksa przeszliśmy wokół murów starego miasta, przez stary cmentarz muzułmański, do Miasta Dawida, czyli archeologicznych wykopalisk, które pozwoliły na odkrycie najstarszych zabudowań Jerozolimy - jeszcze z czasów króla Salomona i Dawida

Do wyboru jest trasa żółta lub niebieska - początkowo prowadzą one tak samo, ale w pewnym miejscu rozdzielają się: żółta prowadzi wąskim, suchym tunelem, a niebieska- tunelem, w którym idzie się przez wodę (wg info przy kasie - wysokość wody to 70cm). W tak chłodny dzień jak ten listopadowy nie było mowy, żebyśmy szli przez wodę, więc wybraliśmy trasę żółtą i ten tunel był w porządku do przejścia z dziećmi. 
Problem zaczął się po jego zakończeniu. Wówczas do wyboru jest albo wrócić na górę shuttle bus (płatny dodatkowo 5NIS/os. - stawka 2022 r.) albo wracać trasą oznaczoną na mapce na zielono. Ambicja nie pozwalała nam wracać busem, ruszyliśmy więc na ową zieloną trasę, która okazała się kilkusetmetrowym tunelem - wąskim, o niskim sklepieniu (nie jestem wysoka, ale większość trasy musiałam iść zgięta), na niektórych odcinkach gasło światło, zresztą instalacja elektryczna jest w kiepskim stanie i niektóre lampy odpadły, miejscami jest też ślisko. Ujmę to tak - dzieciom się bardzo podobało, bo orzekły, że czują się jak w scenerii filmów o Indianie Jones, ale nam - dorosłym mniej się podobało i generalnie uważam, że za mało jest tam historycznych pozostałości do oglądania i pozostaje poczucie, że to strata cennego w Jerozolimie, czasu.




11) Wzgórze Syjon 

Od Miasta Dawida jest już niedaleko do Wzgórza Syjon (Mount Zion), a tu w jednym budynku znajdują się dwa niezwykłe miejsca. Na parterze mieści się bardzo ważny dla judaizmu Grób Dawida (bezpłatne wejście, korytarz rozdziela się na oddzielne przejście dla mężczyzn i dla kobiet). Na piętrze mieści się zaś Wieczernik, w którym, wg ustaleń Krzyżowców, odbywała się ostatnia wieczerza - jedno z kluczowych wydarzeń dla chrześcijan, bo to podczas niej Jezus ustanowił Eucharystię (przemianę chleba i wina w ciało i krew). 
Na Wzgórzu Syjon znajduje się też piękny ponoć Kościół Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny, jednak był w remoncie i przez to niedostępny dla zwiedzających. 
Nieopodal mieści się też Kościół Kogut Zapiał, jednak na niego nie starczyło nam czasu (wraz z nastaniem ciemności ok. 17 w listopadzie wszystko się zamyka).

Na tym zakończyliśmy zwiedzanie podczas pierwszego dnia pobytu w Jerozolimie.

12) Bazylika Grobu Pańskiego


 Kto rano wstaje... ten jest na początku kolejki do odwiedzenia Grobu Jezusa w Bazylice Grobu Pańskiego! Pobudka o godz. 5, dzięki czemu w Bazylice Grobu Pańskiego byliśmy po godz. 6. Czytałam bowiem, że odwiedzenie tego miejsca wcześnie rano (otwarte od godz. 4) daje szansę na bycie tu bez tłumów. Jest to częściowo prawda. Z jednej strony okazało się, że pomieszczenie wewnątrz Bazyliki, w którym mieści się Grób Pański jest udostępniane odwiedzającym dopiero od godz. 8 (wcześniej wchodzą wybrane, umówione grupy pielgrzymów, ale nie pojedynczy zwiedzający). Z drugiej strony, rzeczywiście o poranku jest tu bardzo spokojnie i jest atmosfera skupienia/ modlitewna
Co więcej, o godz. 6.30 odprawiona została, przez zawiadujących tu rano Franciszkanów, msza przy wejściu do Grobu, co miało niesamowity klimat. Po jej zakończeniu uczestnicy od razu ustawili się w kolejkę, aby dostać się do pomieszczenia Grobu. Kolejka od ok. godz. 7.15 zaczęła intensywnie narastać, wydłużać się. W konsekwencji, gdy o godz. 8.10 wychodziliśmy z Bazyliki, już po odwiedzeniu Grobu, mijaliśmy kolejkę, która, ustawiona w pętelke, dochodziła niemal do drzwi kościoła (czyli była zapewne na jakieś 2h stania).
Gdy powróciliśmy do Bazyliki w ciągu dnia, aby obejrzeć pozostałe jej części, tłum był ogromny. 

Bazylika jest świątynią chrześcijańską różnych wyznań. Centralne w niej miejsce zajmuje właśnie pomieszczenie z Grobem Pańskim, a dookoła są kaplice różnych wyznań chrześcijańskich. Zaraz po wejściu do Bazyliki na wprost znajduje się Kamień Namaszczenia (na którym ciało Jezusa po śmierci było namaszczane olejami), a po prawej, po schodkach, wchodzi się do kaplicy zbudowanej wokół skały na Golgocie, w której osadzony był krzyż (pod ołtarzem, można przyklęknąć, włożyć dłoń w szparę) - tu kolejka zależy od tego ile grup pielgrzymkowych akurat wejdzie. 
Na zewnątrz Bazyliki znajdują się, po obu stronach od wejścia, dwie pary drzwi - prowadzą one do kolejnych kaplic różnych wyznań chrześcijańskich (m.in. koptyjska, etiopska). 

O godz. 19 Bazylika zostaje uroczyście zamknięta w obecności duchownych różnych wyznań chrześcijańskich, które obecne są w Bazylice. Ceremoniał zamknięcia jest dość widowiskowy, bo duchowny wyznania niechrześcijańskiego wdrapuje się na drabinę, aby zamknąć zasuwy we wrotach kościoła. 
Co ciekawe, Bazylika nie pozostaje na noc pusta. Kto chce, może pozostać w niej na nocnym czuwaniu, czego niewątpliwą zaletą jest dostęp do Grobu Pańskiego bez wielkiej kolejki, która jest tu zawsze w ciągu dnia. Otwarcie Bazyliki następuje o 4 rano. 





13) Via Dolorosa


Via Dolorosa, czyli droga, którą Jezus niósł krzyż. Rozpoczyna się od Kościoła Biczowania (Flagellation Church), a 14 jej stacji prowadzi przez uliczki starego miasta aż do Bazyliki Grobu (ostatnie 3 stacje znajdują się wewnątrz Bazyliki). 
W sklepikach w okolicach pierwszej stacji można kupić za 5NIS (cena 2022 r.) ulotki z trasą Via Dolorosa i krótkimi opisami poszczególnych stacji. Nam udało się natomiast podpiąć do ruszającej akurat polskiej pielgrzymki, która odprawiała sobie na Via Dolorosa drogę krzyżową i bardzo sobie chwaliliśmy to rozwiązanie (z pierwszej stacji co kilka minut rusza jakaś grupa odprawiając drogę krzyżową, więc jeśli ktoś chciałby potraktować przejście Via Dolorosa nie tylko turystycznie, ale w pewnym wymiarze duchowym, to polecamy takie rozwiązanie).


14) Starówka Jerozolimy 


Jeśli już mowa o uliczkach starego miasta Jerozolimy to oczywiście zwiedza się je w pewnym sensie przy okazji docierania w różne miejsca położone na tym terenie, ale warto też poświęcić nieco uwagi jemu samemu. Starówka jerozolimska podzielona jest bowiem na 4 dzielnice: chrześcijańską, muzułmańską, żydowską i ormiańską. 
Krążąc po uliczkach co chwilę napotyka się niezwykłe miejsca - byliśmy m.in. w domu narodzenia Maryi (w którego podziemiach znajduje się grób jej matki - św. Anny), w więzieniu, w którym przetrzymywany był Jezus po pojmaniu, wraz ze złoczyńcami, z którymi był ukrzyżowany oraz z Barabaszem - uwolnionym przez tłumy, mijaliśmy patriarchaty różnych religii i wyznań itd.

15) Katedra ormiańska


W dzielnicy ormiańskiej na szczególną uwagę zasługuje katedra ormiańska (św. Jakuba). Jest nazywana najmniejszą spośród znajdujących się na Starówce bazylik, a jednocześnie najpiękniejszą i nie ma w tym przesady. Jedynie jej godziny otwarcia są trudne (6.30-7.30 i 15-15.30).  Nam dziś się udało wejść popołudniu i byliśmy zachwyceni. Trwające akurat nabożeństwo znakomicie uświadomiło, jak bardzo różne bywają odłamy chrześcijaństwa.


16) Ściana Płaczu

Drogowskazy prowadzące do Ściany Płaczu (Western Wall) doprowadzają do bramek kontrolnych, za którymi znajduje się duży plac, a dalej są oddzielne dwa dojścia do jedynej niezburzonej ściany starożytnej Świątyni Jerozolimskiej - jedno dla mężczyzn, drugie dla kobiet. Podejście do Ściany Płaczu jest dostępne dla każdego, niezależnie od wyznania. Jedynie w trakcie szabatu (od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę) odwiedzający są proszeni o nierobienie zdjęć i zachowanie pewnego dystansu, aby pozwolić wyznawcom judaizmu na spokojną modlitwę w tym szczególnym dla nich miejscu. Niemniej, to właśnie w piątkowy wieczór bardzo mocno warto zobaczyć to miejsce, atmosfera wówczas jest niesamowita.

Na tym pora była zakończyć drugi dzień zwiedzania Jerozolimy.

17) Wieża Dawida 

Muzeum miasta Jerozolimy mieszczące się w dawnym budynku cytadeli, pamiętającej czasy panowania Mameluków, tuż przy Bramie Jaffa.
Muzeum przechodzi obecnie (2022 r.) renowację i prawdę mówiąc nie ma w nim zbyt wiele eksponatów do oglądania, bo sale wystawowe są zamknięte. Dla nas najciekawsze były znajdujące się na dziedzińcu makiety Jerozolimy z kolejnych okresów historycznych, pozwalające wyobrazić sobie przemiany, jakie to miasto przechodziło. Piękny jest też widok ze szczytu wieży na stare miasto i okolice. 
W soboty wstęp bezpłatny, do wypożyczenia bezpłatne audioprzewodniki (brak polskiego), zwiedzanie zajęło nam ok. 30-40min.



18) Muzeum Izraela

Muzeum mieści się ok. 40min spacerem od starówki, w soboty bezpłatny wstęp dla dzieci, dorośli płacą normalną stawkę (2022 r. - 54NIS), bezpłatne audioprzewodniki (brak polskiego).
Muzeum jest dość rozległe, natomiast do najważniejszych eksponatów należą:

- makieta miasta Jerozolima z czasów Chrystusa - bardzo duża i z pietyzmem zrobiona w ogrodzie Muzeum, pozwala dokładnie umiejscowić sobie różne wydarzenia z tego czasu. Tu bardzo przydają się audioprzewodniki, bo wiele budowli i miejsc jest tam opisanych. 

- zwoje z Qumran - odnalezione w latach 1947-56 w grotach nad Morzem Martwym (na marginesie napiszę, że przejeżdżaliśmy koło tego miejsca jadąc  drogą nr 90 wzdłuż Jordanu w drodze do Nazaret - można ten teren zwiedzać, nam nie starczyło na to czasu). W 11 grotach znaleziono 900 rękopisów, w tym ponad 200 biblijnych, pochodzących od III w. p.n.e. do I w. n.e., sporządzonych przez wspólnotę esseńczyków - tym samym wśród manuskryptów są najstarsze dotychczas znalezione teksty biblijne. W Muzeum Izraela, w budynku o niecodziennej architekturze, zwanym The Shrine of the Book, wystawiona do oglądania jest jedynie niewielka część zwojów, reszta skryta jest w części naukowej muzeum. 

Oprócz tych dwóch najistotniejszych części, Muzeum Izraela ma jeszcze dużo innych kolekcji w piętrowym budynku. Nam podobała się wystawa "Burning Sea" w części sztuki współczesnej, a także bardzo ciekawe zbiory dawnej sztuki żydowskiej - zarówno sakralnej, jak i związanej z ubiorami, życiem codziennym itp. Z dodatkowymi biletami można "zwiedzić" dzięki okularom VR, synagogę w Aleppo, zburzoną w 2016 r. podczas wojny w Syrii i zrobiło to na nas duże wrażenie. 






19) Mury Miejskie

Po powrocie na Stare Miasto udało nam się jeszcze zdążyć zwiedzić ostatnie miejsce na naszej liście Jerozolimy, mianowicie Mury Miejskie (City Ramparts). Co prawda tylko część północną, ale ta jest dłuższa i uznawana za ciekawszą widokowo od części południowej. 
Wejście na mury jest zaraz za Jaffa Gate (kasa w pobliskim sklepiku, bilety są dwudniowe).
Przejście po murach starego miasta zajęło nam, sprawnym marszem, godzinę (średni czas przejścia oblicza się na 1,5h). Trasa wymaga nieco kondycji fizycznej, bo jest dużo stopni. Jeśli ktoś po drodze znuży się czy zmęczy, jest kilka wyjść na trasie, my doszliśmy do samego końca, czyli do Lion's Gate.
 



Komentarze

Copyright © Family Adventures