Osada w Biskupinie - z dziećmi na Piastowskim Szlaku

O osadzie w Biskupinie Adaś niedawno uczył się z podręcznika szkolnego. Na miejscu stwierdził, że zupełnie inaczej sobie tę osadę wyobrażał. To chyba najlepszy dowód na to, że takie miejsca warto odwiedzić z dziećmi, aby przekonały się na własne oczy jak wyglądały prastare osady. 

Co zwiedza się w Biskupinie?


Muzeum Archeologiczne w Biskupinie obejmuje teren ok. 38 hektarów. Po przejściu przez budynek, w którym znajduje się kasa, dochodzimy do wejścia, które prowadzi na ogrodzony teren kompleksu.

W kompleksie archeologicznym Biskupina znajduje się kilka punktów zwiedzania.

Idąc od wejścia główną aleją na wprost, mijamy najpierw po lewej stronie Chatę Pałucką - obiekt etnograficzny z XVII wieku, którego nie zwiedza się wewnątrz.

Kilka kroków dalej, po prawej stronie, znajduje się Pawilon Muzealny, w którym mieści się ekspozycja na temat wykopalisk archeologicznych.

Skręcając natomiast w alejkę przy Chacie Pałuckiej, dochodzi się do Wioski Wczesnopiastowskiej. To część Muzeum Archeologicznego w Biskupinie, której warto poświęcić więcej czasu. Za jej bramą bowiem ustawionych jest w kręgu kilkanaście chat, a każda z nich skrywa różne ciekawostki. W jednej z nich odkryć można dawny piec chlebowy, w innej mieści się "warsztat mincerza", gdzie indziej jeszcze przed chatą rezyduje rzemieślnik wykonujący ozdoby z kości zwierząt, itp. Stanowiska te mają co prawda charakter komercyjny, jednak nawet jeśli nie dokonujecie na nich żadnych zakupów, można się tam wiele dowiedzieć o życiu w dawnych czasach w takiej wiosce czy poznać przeznaczenie różnych wystawianych przedmiotów. 

Gdy już wzdłuż i wszerz obejdziecie Wioskę Wczesnopiastowską skierujcie się do osady położonej na półwyspie. To najbardziej znana część rezerwatu archeologicznego w Biskupinie. Osada obronna ludności łużyckiej z przełomu epoki brązu i żelaza odkryta została w latach 30. XX wieku przez miejscowych rolników gdy obniżył się poziom wody w Jeziorze Biskupińskim. Prace archeologiczne trwały tu przed wojną, potem kontynuowane były przez kilka lat podczas wojny przez Niemców, a prawdziwy rozmach nabrały w latach 50. XX wieku. Na tym bagiennym terenie odkrytych zostało ok. 106 domostw, przy czym zrekonstruowanych zostało jedynie kilka, reszta po zakończeniu prac archeologicznych ponownie zasypana została torfem. Niemniej skala odkryć i fakt, że w świetle badań naukowych wiek drewna wskazuje, iż osada powstała ok. 750 lat p.n.e. spowodowały, że odkrycie to znalazło się na liście 100 największych odkryć archeologicznych XX wieku. 

Do Osady obronnej na półwyspie wkracza się przez zrekonstruowaną bramę, podziwiać tu można, częściowo otwarte wnętrza zrekonstruowanych chat, przejść się po drewnianych podestach wzdłuż nich, zajrzeć do warsztatu garncarskiego.

Wychodząc za bramę osady na półwyspie podążyliśmy na wprost, dość wąską ścieżką, z której skręciliśmy, zgodnie z tablicami informacyjnymi, w prawo do Wioski Łowców i Zbieraczy Epoki Kamienia, a więc rekonstrukcji jeszcze starszej osady niż te, które dotychczas poznaliśmy w Biskupinie. Bardzo ciekawym elementem tej części rezerwatu archeologicznego są niewielkie pola, na których uprawiane są dawne zboża - prawdę mówiąc pierwszy raz mieliśmy okazję zobaczyć zboża będące teraz hitem w modnych piekarniach, takie jak płaskurka.

Garść informacji praktycznych:

  • Muzeum Archeologiczne w Biskupinie znajduje się pod adresem: Biskupin 17, Gąsawa (pow. żniński, woj. kujawsko-pomorskie).
  • Muzeum otwarte jest przez cały rok, godziny otwarcia zmieniają się w zależności od sezonu - od maja do września to godz. 9-18.
  • Bilety nabyć można w kasie na miejscu, można je również kupić z wyprzedzeniem online: link
  • Przed wejściem na teren rezerwatu archeologicznego znajduje się duży parking. Zwiedzaliśmy w okresie pandemii covid, więc parking był niemal całkowicie pusty, można sobie jednak wyobrazić, że w normalnym szczycie sezonu turystycznego pęka w szwach.
  • Po zakupie biletów otrzymaliśmy karteczkę z adresem internetowym i hasłem do audioprzewodnika po Biskupinie. To bardzo wygodne rozwiązanie, bo w ten sposób audioprzewodnik mieliśmy w naszych telefonach. Nagrania są ciekawe, niestety nie ma wersji dla dzieci, a ta wersja, która jest dostępna jest dość żmudna do słuchania przez młodych turystów. 
  • Przy zakupie biletów otrzymaliśmy ponadto mapkę rezerwatu archeologicznego, dostępna jest ona również na stronie internetowej Muzeum Archeologicznego w Biskupinie: link.
  • W okresie komarowym warto mieć ze sobą spray na owady, bo rezerwat znajduje się na terenie bagiennym.
  • Przed wejściem do rezerwatu archeologicznego znajduje się przystanek Żnińskiej Kolejki Wąskotorowej, którą można dojechać do położonych niedaleko ruin Zamku Wenecja. To niewątpliwie super atrakcja dla dzieci, niestety obecnie, z powodu covid i małego ruchu turystycznego, kursuje ona jedynie w weekendy (link do rozkładu jazdy). 
W nasze wpisy wkładamy dużo pracy, aby były one jak najbardziej praktyczne i użyteczne innym aktywnym rodzinom. Na naszym blogu znajdziecie mnóstwo wpisów - bezpłatnych kompleksowych przewodników po najciekawszych miejscach i atrakcjach w kolejnych regionach Polski i innych krajach, a wszystko pod kątem odkrywania tych miejsc z dziećmi. 
Jeśli ten wpis jest dla Was przydatny, jeśli pomogliśmy Wam w organizacji rodzinnej wyprawy, prosimy, odwzajemnijcie się polubieniem nas na fb, tu: link. Was to kliknięcie lajka nic nie kosztuje, za to my dzięki temu widzimy, że nasza pomoc innym w organizacji fajnego rodzinnego czasu ma sens!

I jeszcze małe wprowadzenie do zamieszczonych poniżej zdjęć - oglądając je możecie pomyśleć, że blogerzy to mają dobrze, bo nawet Biskupin zwiedzają jakoś tak vipowsko, sami na terenie całego rezerwatu archeologicznego! Otóż nie, tak wygląda zwiedzanie w okresie pandemii covid (mimo zniesienia obostrzeń praktycznie we wszystkich zwiedzanych przez nas obiektach było niemal pusto).























Komentarze

Copyright © Family Adventures